Największe zalety obiektów noclegowych - cz. 1
- Wielkanoc
- Blog
- Opinie i porady
- Największe zalety obiektów noclegowych - cz. 1
Wybierając się na zasłużony urlop trzeba podjąć co najmniej dwie trudne decyzje. Chodzi o wybór destynacji - tu dylemat ma charakter dwustopniowy, najpierw trzeba się zdecydować na ogólny kierunek, potem na konkretną miejscowość - a także obiektu noclegowego. W związku z tym planujemy na noclegi.net.pl mini-cykl artykułów, który przybliży cechy charakterystyczne poszczególnych kategorii ośrodków wypoczynkowo-turystycznych. A na pierwszy ogień pójdą:
1. Domki letniskowe - własne cztery ściany tylko i wyłącznie dla siebie oraz bliskich osób, które przyjechały razem z nami. W hotelach i pensjonatach w zasadzie nie ma możliwości, żeby nie natknąć na kogoś z personelu obiektu bądź innych gości, a wybierając noclegi w domkach letniskowych praktycznie wszystko otrzymuje się na wyłączność - i to przy zachowaniu bardzo korzystnych cen, które nie rujnują domowego planu wydatków.
2. Schroniska górskie - nie ma to jak dobry, mocny sen na dużej wysokości. Dla miłośników naprawdę długich, najlepiej wielodniowych wypraw na górskie szlaki, nie ma lepszej propozycji. A często i żadnej sensownej alternatywy. Choć schroniska górskie wciąż jeszcze prezentują bardzo szerokie standardy, to dostęp do najpotrzebniejszych rzeczy generalnie nie stanowi poważniejszego problemu. Łóżko, ciepła i czysta pościel, gorąca woda pod prysznicem, toalety, bufet z domową kuchnią… Warto jeszcze dodać, że nawet jeśli zabrakło wolnych łóżek, to w niektórych schroniskach - niektórzy dodaliby, że w “tych prawdziwych, nie tylko z nazwy” - turyści mogą przenocować na glebie, tj. rozkładając śpiwór w jakimś kącie. Na pewno nie są to szczyty wygody, jednak turyści są zgodni: taki nocleg ma niepowtarzalny klimat, nie do odtworzenia gdziekolwiek indziej.
3. Prywatne kwatery - skoro z własną rodziną dobrze wychodzi się tylko na zdjęciach, to może warto na czas wypoczynkowego turnusu zostać “członkiem” zupełnie nieznajomej familii? Przyjazd na kwaterę na kilka noclegów warto polecić wszystkim tym, którzy chcą poczuć się jak w domu. Oczywiście są pewne granice swobodnych zachowań, ale to bardziej kwestia ogólnie przyjętych zasad dobrego wychowania niż restrykcyjnego regulaminu. Pozostaje jeszcze sprawa gospodarzy i ich podejścia do gości. Wprawdzie nigdy tak do końca nie wiadomo, na kogo się trafi, jednak każdy kto umie żyć i rozmawiać z innymi ludźmi, będzie w stanie wypracować kompromis zadowalający wszystkie strony.
4. Hostele i hoteliki - prawie jak hotele, rzecz jasna z naciskiem na słowo “prawie”. Co wcale nie jest dla obiektów z tych kategorii wcale takie deprecjonujące, szczególnie przy porównaniu cen za noclegi, jakie trzeba finalnie uiścić. Tak naprawdę przyzwoite warunki pobytu: łóżko (nawet w wieloosobowym pokoju wspólnym),łazienka z bieżącą wodą i aneks kuchenny do samodzielnego przygotowywania posiłków (akurat bez tego można się obejść) w zupełności wystarczą. W końcu do miejscowości turystycznej przyjeżdża się przede wszystkim po to, aby cieszyć jej walorami i atrakcjami, a nie hotelowymi luksusami. Hostel bądź kameralny hotelik to pod względem ekonomicznym opcje praktycznie nie do pobicia.
5. Pola namiotowe - niektórzy uważają, że dach nad głową to rzecz absolutnie niezbędna, lecz sporej grupie turystów w zupełności wystarczy kawałek materiału rozpięty na stelażach. Wypad pod namiot najbardziej przypadnie do gustu tym, którzy lubią brać sprawy w swoje ręce. Żadnych wygód, żadnych ułatwień, tylko intymne “sam na sam” z dziką przyrodą i (najlepiej) paczką dobranych przyjaciół. Poza tym nocowanie w namiocie ma to do siebie, że pozwala przebywać w miejscach inaczej właściwie niedostępnych: na szczytach gór, na samej plaży, w środku lasu…